9
maja 2016 roku mogliśmy obserwować jedno z najrzadszych (i ostatnio
najciekawszych) zjawisk astronomicznych na naszym niebie, czyli przejście (tranzyt)
Merkurego przed tarczą Słońca. Do tranzytu planety przed tarczą słoneczną dochodzi wówczas,
gdy planeta znajduje się w odpowiednim położeniu pomiędzy Ziemią, a Słońcem.
Tranzytująca planeta jest wtedy widoczna na tle tarczy słonecznej jako maleńka ciemna
plamka.
Merkury jest najbliższą Słońca i jednocześnie najmniejszą planetą w naszym
układzie planetarnym, która w porównaniu z gwiazdą centralną wydaje się być
wręcz mikroskopijnie mała.
Tegoroczne
majowe zjawisko obserwowały rzesze miłośników astronomii na całym świecie. W
Polsce, w wielu miejscach, organizowane były specjalne pokazy. Na liście
opublikowanej na portalu "Urania - Postępy Astronomii" - dwumiesięcznika
poświęconego upowszechnianiu wiedzy astronomicznej – znalazło się 57 takich miejsc,
gdzie organizowano pokazy. Na tej liście widniała również Włodawa za sprawą
Szkolnego Koła Astronomicznego PULSAR, którego członkowie na placu szkolnym
Zespołu Szkół Zawodowych Nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego prowadzili
obserwacje.
Tranzyt
Merkurego rozpoczął się ok. godz. 13.12 polskiego czasu i trwał do godz. 20.42,
przy czym w Polsce obserwacje zakończyły się wcześniej, niż w innych krajach,
ponieważ Słońce w tym dniu zaszło około godziny 20.09.
Początek
obserwacji nie nastrajał zbyt optymistycznie, ponieważ gruba pokrywa chmur zasłaniała
Słońce. W związku z tym niemożliwe było zarejestrowanie wstępnej fazy zjawiska
związanej z tzw. pierwszym i drugim kontaktem, czyli „wejściem” planety na
tarczę słoneczną. Jednakże po kilkudziesięciominutowym oczekiwaniu pogoda poprawiła
się na tyle, że bez problemu można było dostrzec „wędrującą” planetę na tle Słońca.
Obserwacje prowadzono wykorzystując metodę projekcyjną, czyli rzutowania
obrazu Słońca na ekran oraz bezpośrednią obserwację za pomocą specjalnego
teleskopu słonecznego, wyposażonego w filtr przepuszczający wąskie pasmo
czerwonego światła pochodzące od atomów wodoru.
Włodawscy obserwatorzy stali się dzięki temu
naocznymi świadkami tego rzadkiego i spektakularnego zjawiska, dołączając tym
samym do tysięcy obserwatorów-pasjonatów, rozsianych po całym świecie. Tranzyt planety należy
do zjawisk niezwykle rzadkich. Na przestrzeni 243 lat dochodzi do około 30
tranzytów Merkurego i tylko 4 tranzytów Wenus. Dla danego miejsca na Ziemi,
przy odpowiednich warunkach atmosferycznych, możliwe jest zaobserwowanie tylko
połowy z tych tranzytów, gdyż druga połowa przypada w nocy. W Polsce dało się
ostatnio obserwować dwa tranzyty Wenus: 8 czerwca 2004 r. i 6 czerwca 2012 r.
oraz dwa tranzyty Merkurego - 7 maja 2003 r. i to z 9 maja br. (członkowie PULSARA
każdorazowo prowadzili obserwacje). Najbliższa okazja powtórzenia obserwacji
tranzytu Wenus w Polsce, będzie dopiero w czerwcu 2247 roku, zaś tranzytu Merkurego
13
listopada 2032 r. czyli już za 16 lat.
|