tarcza header image
Start arrow Aktualności arrow SZKOLNE KOŁO PCK NA WYCIECZCE W LUBLINIE
SZKOLNE KOŁO PCK NA WYCIECZCE W LUBLINIE
Napisał Sekretariat   
Poniedziałek 11 stycznia 2010

10 grudnia wzięliśmy udział w 20-osobowej wycieczce do Lublina zorganizowanej przez naszego opiekuna – P. Jarosława Pogonowskiego.

   W Lublinie zwiedziliśmy wspólnie Muzeum Lubelskie na Zamku Królewskim, a tam m.in. zabytkową kaplicę zamkową z pięknymi freskami w stylu bizantyjsko-ruskim, interesujące wystawy nt.: „Polskie malarstwo historyczne i batalistyczne”, galerię malarstwa polskiego i obcego XVII – XX wieku, „Monety  i medale na ziemiach polskich X – XX wiek”, „Polska i obca sztuka zdobnicza przedmiotów użytkowych”, „Franciszek Starowieyski. Prace z prywatnej kolekcji Ryszarda Zdonka i zbiorów Muzeum Lubelskiego”, „Martyrologia mieszkańców Lublina i regionu w latach 1939 – 1944”.

     Jednak najciekawszą wystawą, która wywołała wśród zwiedzających największy entuzjazm, a zwłaszcza wśród chłopaków, była „Uzbrojenie polskie i obce XIV – XX wiek”, gdzie było wyeksponowane mnóstwo różnej maści i kalibru szabli, mieczy, kindżałów, maczet, a także karabinów maszynowych, pistoletów, rewolwerów, granatów, dział armatnich i innego rodzaju broni palnej i amunicji ostrej. Przy okazji Pan profesor Pogonowski udzielił nam poglądowej, praktycznej lekcji przysposobienia obronnego, tłumacząc i objaśniając nam techniki ładowania broni, zasady jej działania oraz strzelania z niej w zależności od odległości celu, siły rażenia i odrzutu. Udzielił nam też mini wykładu nt. rodzajów bomb, min, granatów i koktajli Mołotowa.

    Jako ciekawostkę podamy, że mogliśmy również przyłożyć swoje ręce do „czarciej łapy” odciśniętej, jak podaje legenda, ponoć przez samego diabła na stole lubelskiego Trybunału Koronnego. Nie ukrywamy, że towarzyszył temu mały dreszczyk emocji !

     Zmęczeni nadmiarem wrażeń i zdobytej wiedzy mogliśmy pokrzepić się na „duchu i ciele” w przemiłej pizzerii Da Grasso jedząc pyszne pizze. Nawet dziewczyny chwilowo odpuściły sobie dbałość o linię i zjadły po trzy wielkie kawały. Ociężali po obfitym posiłku zostaliśmy bezlitośnie przegonieni przez P. prof. Pogonowskiego po Krakowskim Przedmieściu w tempie a’la Robert Korzeniowski do Plazy. Tam w Cinema City obejrzeliśmy świetny, spektakularny     i wciągający film „2012” w reż. R. Emmericha opowiadający o globalnym kataklizmie, końcu świata i walce garstki ludzi o ocalenie. Trzeba przyznać, że bogactwo efektów specjalnych wykorzystanych podczas ukazywania trzęsień ziemi, przesuwania się kontynentów, powodzi, gigantycznych fal tsunami, walących się drapaczy chmur robi oszałamiające wrażenie , zapierające dech w piersi. Mogliśmy również zobaczyć, jak wyglądałaby współczesna arka Noego. Oprócz niesamowitej wizji globalnej zagłady świata w filmie można było odnaleźć wiele odniesień do literatury, filozofii i polityki.

     Nastroje apokaliptyczne szybko z nas jednak uleciały , gdy po projekcji mieliśmy czas wolny i mogliśmy pobiegać po sklepach i bezkarnie oddać się „przedświątecznej gorączce zakupów”.

     W drodze powrotnej nie ominęło nas jeszcze jedno wrażenie rodem z Armagedonu – galopujący przez jezdnię łoś otarł się praktycznie o naszego busa. Ale na szczęście – bezkolizyjnie! Tak więc zmęczeni, ale weseli i cali zawitaliśmy w naszym kochanym mieście, planując już zorganizowanie następnej, równie atrakcyjnej wycieczki ! Może już niedługo, kto wie !?

     Wszystkich zainteresowanych odsyłamy na galerię – naprawdę fajne zdjęcia !

                                                          

                                                          Wysłuchała relacji i spisała  Renata Sidoruk

Ostatnia aktualizacja ( Poniedziałek 11 stycznia 2010 )
< Poprzedni   Następny >
Biuletyn Informacji Publicznej w ZSZ nr 1 i II LO we Włodawie
Facebook szkoły
ePUAP2
ePUAP
Dziennik UONET+

Ważne strony
Ministerstwo Edukacji Narodowej
Nasz Patron -2 Mazowiecki Pułk Saperów
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Krakowie
Powiat włodawski
Oferta edukacyjna
Kuratorium Oświaty w Lublinie

W skrócie
Pierwszą szkołą zawodową we Włodawie była, utworzona w 1929 r. przy Sierocińcu im. Tadeusza Kościuszki, Sejmikowa Szkoła Rzemiosł Sejmiku Włodawskiego. Posiadała ona internat i mieściła się w dzisiejszym budynku oddziału internistycznego Szpitala Powiatowego.
Licznik odwiedzin
7070086